Opel Astra w roli domowego symulatora

Fani symulacji często szukają pomysłów na stworzenie w domowym zaciszu stanowiska do gry, które idealnie odda wrażenia z jazdy samochodem. Na rynku znajduje się cała masa gotowych gadżetów, które niestety kosztują bardzo duża bądź pozostawiają wiele do życzenia. Rozwiązaniem jest kreatywność. Taką przedstawił pewien członek społeczności fanów symulacji o ksywce NBJAG. Posiadacz kierownicy Thrustmaster T500 RS postanowił zbudować prawdziwy symulator w swoim pokoju. Prezentowane rozwiązanie będzie idealne dla osób, które swoją amatorską przygodę z rajdami zakończyły kasując posiadaną Astrę Classic. Oczywiście do budowy podobnego symulatora można wykorzystać podzespoły innych samochodów rozebranych na części pierwsze. Na powyższym filmie możemy zobaczyć, jak części starej dobrej Astry zmieniają się w gadżet dla prawdziwego gracza. Autor kokpitu sumiennie przeprowadził całą budowę, dzięki czemu w jego pokoju stanęła rewelacyjna zabawka. Kierownica została wkomponowana we wnętrze Opla i poskładana tak, aby z wnętrza sprawiała wrażenie prawdziwego auta. Cały proces powstawania oraz gotowy kokpit możemy podziwiać w obszernym materiale video.