Gry  »  Aktualności  »  Recenzja F1 2014: Kolejna odsłona klasyka od Codemasters
F1 2014

Recenzja F1 2014: Kolejna odsłona klasyka od Codemasters

2014-10-30 - J. Kruczek     Tagi: Xbox 360, Codemasters, F1 The Game, Komputer PC, PS3, F1 2014
F1 2014 zostało zapowiedziane kilka miesięcy temu i już po kilku dniach od pierwszej wzmianki było wiadomo, że nie powinniśmy spodziewać się rewolucji. Codemasters poinformowało, że ta odsłona dostępna będzie na klasyczne już konsole, a kolejne F1, które ma zadebiutować w pierwszej połowie 2015 roku, będzie opracowane od zera na nowe platformy. Co więc wyszło z takiej formuły?
 
Recenzja powstała na bazie wersji z Xboxa 360. Gra wita nas pięknym intrem po czym wchodzimy do menu, gdzie wszystko wydaje się znajome. Mistrzowie kodów nie promowali żadnych nowych rozwiązań w czasie kampanii marketingowej, zamiast tego pokazywali nowe filmy z torów. Każdy kto grał we wcześniejsze odsłony będzie się czuł jak w domu. Start zabawy trochę uproszczono i bardzo dobrze. Zamiast zabawy w testy młodych kierowców wsiadamy do bolidu, przejeżdżamy jedno kółko wyścigowe i gra nas informuje o tym jak jesteśmy słabi. Mnie, po latach jazdy w serie rajdowe i zabawę z grami pokroju Forza Motorsport, test szybko sprowadził na ziemię sugerując, że jestem bardziej niż kiepski. To może spotkać każdego, kto na co dzień nie śmiga bolidami od Codemasters. Jednak pierwszy wyścig szybko zmienia pogląd na całą zabawę i kilka okrążeń wystarczy do szybkiego pomykania między bolidami rywali. Ogólnie większość graczy nie powinna mieć problemów z czerpaniem radości z jazdy.
 


Zanim przejdziemy do samej rozgrywki, podsumujmy przygotowane tryby. Mamy klasyczne formy zabawy: solo, multiplayera sieciowego oraz split/screen. Ten ostatni daje całkiem sporo radochy i jeżeli znajdziecie towarzysza do zabawy to można przyjemnie spędzić czas na jednej kanapie. Tryb kariery jest zdecydowanym ukłonem w stronę miłośników F1. Mamy tu wszystko co trzeba. Przejeżdżamy kolejne sezony w różnych zespołach i walczymy o tytuły. Są informacje z prasy i propozycje startów w innych ekipach, brakuje jednak trochę klimatu i wydarzeń niezależnych od gracza.

F1 2014F1 2014
Pozytywnym zaskoczeniem jest możliwość startów od razu w topowym teamie. Nie musimy się tułać słabszym bolidem, co jest dobre, ale tylko do końca pierwszego sezonu. Rozumiem, że Schumacher czy Vettel mogli się rajcować kolejnym tytułem mistrzowskim, ale siedząc przed konsolą liczyłem na większą różnorodność w rozgrywce. Zawsze ścigamy się z tymi samymi rywalami, a Formuła 1 w wydaniu wirtualnym zdaje się stać w miejscu. Szkoda, że nie umożliwiono w grze na licencji F1 rozegrania na przykład kilku sezonów z uwzględnieniem zmian w zespołach itp.
Klimat psują też detale. Na przykład wygrywając pierwszy wyścig zobaczyłem na kombinezonie, że nazywam się Bottas. Czy naprawdę nie dało się nanieść na kombinezon w animacjach nazwiska gracza? To widywaliśmy w grach dziesięć lat temu.

Nie samymi mistrzostwami gra żyje i możemy korzystać z wyzwań, a te dostarczają sporo zabawy i pozwalają zróżnicować rozgrywkę. Jeżeli więc nieco znuży Was kolejny sezon i wygrany wyścig to możecie skupić się na rozmaitych celach. Co do samej rozgrywki byłem pozytywnie zaskoczony. Formuła 1 nigdy nie przyciągała mnie na dłużej, ale montowanie się w kolejne okrążenia było dość zajmujące, a próby pokonania perfekcyjnie kolejnych kółek dla mnie stanowiły wyzwanie. Trochę mniej wymagająca była bezpośrednia walka z rywalami - wiekszość potyczek przypominała wyprzedzanie na autostradzie. Wirtualni kierowcy F1 zdają się być mało zmotywowani do wygrywania.

F1 2014F1 2014
 

Mistrzowie Kodów zgubili gdzieś tryb Legend, co jest małym rozczarowaniem. Jedna z największych atrakcji ostatniej części została najwyraźniej wyrzucona na śmietnik. Choć mam podejrzenie, że może powrócić triumfalnie w przyszłorocznej odsłonie.

F1 2014F1 2014
Jazda bolidami może się wydawać trudna przez pierwsze minuty. Wystarczy tylko załapać jazdę odpowiednią linią, przyzwyczaić się do punktów hamowania i mamy prostą i przyjemną zręcznościówkę. Nie jest to symulacja, ale bolid zachowuje się dość naturalnie i może stanowić satysfakcjonujące wyzwanie. Nawet da się po zahaczeniu o pobocze obrócić bolid. Nie mniej spotkała mnie zabawna sytuacja, gdy próby kręcenia bączków na mokrym torze skończyły się jazdą w kółko przypominającą upalanie Toyoty Yaris z nauki jazdy.

F1 2014F1 2014

F1 2014 nie tylko przyjemnie sie prowadzi, ale też cieszy oko. Ten sam silnik graficzny co w zeszłorocznej edycji pozwolił na poprawę detali, jak nieco lepsze cienie czy odbicia na bolidach. F1 2014 jak na wyścigi jest grą wystarczająco ładną. A po włączeniu deszczowego wyścigu mamy na ekranie graficzną ekstazę. Wzbijająca się woda, krople przesuwające się po ekranie i rzeki płynące po zakrętach. Tutaj Codemasters spisało się na medal.

F1 2014F1 2014
 

Miłym zaskoczeniem był dźwięk bolidów. Jak wszyscy wiedzą w dobiegającym końca sezonie bolidy korzystają z doładowanych silników V6. Brzmią one w rzeczywistości fatalnie i wręcz zasmucająco, ale w grze udało się uzyskać dobry kompromis. Zmianę w dźwięku słychać, ale człowiek nie ma ochoty wyrzucić słuchawek przez okno. To naprawdę duży plus. Niestety do testów dysponowałem angielską wersją gry, więc nie było mi dane usłyszeć Andrzeja Borowczyka. Oryginalne dialogi nie budzą zastrzeżeń i zostały dobrze wykonane.

F1 2014F1 2014
Oczywiście nie ustrzeżono się pewnych błędów. Gdzieniegdzie pojawią się niewyraźne tekstury, a miejscami widać większą ilość rozmyć aby zatuszować słabszą jakość. Trzeba pamiętać o jednym. Jeżeli przeszkadza Wam grafika otoczenia w grze wyścigowej to znaczy że jedziecie za wolno. Najzabawniejszą niedoróbką w F1 2014 był widok w lusterkach podczas przejazdu alei serwisowej. Widok bolidu Ferrari z gigantycznych pikseli był rozbrajający. Do tego stopnia, że chyba z sentymentu odkopię moje Commodore C64 i pogram w kilka klasyków minionego stulecia. Na szczęście deweloper ustrzegł się błędów przeszkadzających w zabawie. F1 2014 naprawdę cieszy oko i wykorzystuje dobrze leciwe już konsole.

F1 2014F1 2014
 
Czym więc F1 2014 do siebie przekonuje? Najwięksi fani królowej motorsportu kupią tę grę bo trzeba. A reszta? F1 2014 potrafi bawić i dawać satysfakcję z jazdy bolidem. Jeżeli lubicie wyścigi to warto ją mieć w kolekcji, ponieważ mimo pewnych wad i braków względem poprzedniej edycji mamy do czynnienia z jedną z najlepszych gier o F1. W ogólnym rozrachunku dałbym jej 7,5 na 10 punktów. Gdyby Codemasters nie obcięło zawartości nowy tytuł zasługiwałby na więcej.
F1 2014F1 2014F1 2014F1 2014



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
8

Komentarze do:

Recenzja F1 2014: Kolejna odsłona klasyka od Codemasters

Recenzja F1 2014: Kolejna odsłona klasyka od Codemasters
ShadowM3 2014-10-30 19:20
Zgadzam się z autorem faktycznie przyjemniej się gra, zdecydowanie lepiej niż w F1 2013. A to za sprawą poprawionego modelu jazdy.
Recenzja F1 2014: Kolejna odsłona klasyka od Codemasters
Szymon_sc 2014-10-30 21:48
Gra jest na prawdę super, w szczególności wyczuwalna różnica między bolidami jeśli o poziom trudności od 1-3 to poważnie czuć różnice i mocy , przyczepności itd ; D Model jazdy jest mega , w tej F1 ważnna jest płynność jazdy a każde nerwowe ruchy sprawiają utratę przyczepności jak w realu. Dla mnie osobićie najlepsza F1 jaką wypuścili , a nie mieli łatwej sprawy ze względu na zmiany regulaminowe ... ;D Gra warta swojej ceny :-)
Recenzja F1 2014: Kolejna odsłona klasyka od Codemasters
znawca 2014-10-31 14:58
A nie mogą nas umieścić w 2010 roku i przwz 5 lat umożliwić obserwację zmian w F1? Inne bolidy, kierowcy, nawet zespoły. Zmieniamy je sobie i jeździmy z pierwszym kierowcą. Na to mają licencję.
Recenzja F1 2014: Kolejna odsłona klasyka od Codemasters
fanalonso 2014-10-31 15:19
@ZNAWCA JAK BY TAK BYŁO CAŁY czas bym wto grał :-)
Recenzja F1 2014: Kolejna odsłona klasyka od Codemasters
podgorsky 2014-10-31 16:07
Ja czekam na F1 zawierającą kilka sezonów. Coś jak F1 Challenge 99-02. Miejmy nadzieję, że kiedyś Codemasters zaserwują nam taką grę
Recenzja F1 2014: Kolejna odsłona klasyka od Codemasters
znawca 2014-10-31 20:00
@fanalonso, ja też. Można by w takiej grze pokazać twż który bolina którym torze jest najlepszy np. Force India w Belgii. Można by też porównać się z Alonso, Scqhumaherem, Kubicą czy Pietrowem i Karthikeyanem...
Recenzja F1 2014: Kolejna odsłona klasyka od Codemasters
dami 2014-10-31 21:05
Jak dla mnie gra jest idealna :-) brakuje troche systemu Kers , a pozatym gra sie swietnie i jest trudno
Recenzja F1 2014: Kolejna odsłona klasyka od Codemasters
kobayashi 2014-11-02 09:39
Część to ja Kob.po rozwiązaniu mojego teamu też gram w "czternastke" żeby nie zardzewiec.Swietny model jazdy,szczegulnie trodno na zniszczonych oponach.Dzwiek silników nawet bardziej mi się podoba od zeszloroszcznego wycia,od którego po godzinie chciało mi się spać.Graficznie jak 13.Must have dla każdego fana wyścigów.Moja ocena to 9/10.Pozdrawiam moich fanów,czekajcie na mój powrot do f1 lub wyścigów gt.Konichiwa.