Auta Toyoty póki co tylko w Gran Turismo Sport

Toyota nie ma w planach udzielania licencji na swoje samochody dla twórców innych gier niż Gran Turismo Sport. Firma zdradziła, że na dzień dzisiejszy nie planuje zawierania umów z żadnymi deweloperami gier. Oznacza to, że jedyną firmą dysponującą prawem do tworzenia wirtualnych Toyot czy Lexusów pozostaje Polyphony Digital.Japońska marka prostowała doniesienia pojawiające się w social mediach. Przedstawiciel brytyjskiego oddziału skomentował brak Toyoty Supry w najnowszym Need for Speed. Stwierdził on, że aut marki zabrakło w grze EA ponieważ promuje ona nielegalne wyścigi, co jest niezgodne z polityką marki. Taki komentarz spotkał się z falą krytyki, ponieważ równocześnie wyciekły zdjęcia z planu nowych Szybkich i Wściekłych, a tam bohaterką była nowa Supra. Firma szybko prostowała wcześniejszy wpis stwierdzając, że nie to jest powodem braku Toyot w NFS. Firma po prostu nie ma planów związanych z przenoszeniem jej aut w wirtualny świat. W tym momencie pozostaje jedynie umowa z Polyphony Digital/Sony na wykorzystanie pojazdów marki w GT Sport. Toyota nie wyklucza w przyszłości nawiązania współpracy z innymi twórcami gier.